DOM NA NAJBRZYDSZEJ DZIAŁCE ŚWIATA
DOM NA NAJBRZYDSZEJ
DZIAŁCE ŚWIATA
lokalizacja: Warszawa, Bemowo
inwestor: prywatny
pow. użytkowa: 311 m²
projekt: 2015 r.
realizacja: 2015-2019 r.
Lokalizacja inwestycji przy kameralnej uliczce na warszawskim Bemowie nie pozostawiała nikogo obojętnym. Na działkach po obu stronach, znajdowały się „ślepe ściany” budynków sąsiadów. Po północnej stronie zastano trzykondygnacyjny mur sąsiedniego domu mieszkalnego, a w głębi, niemal na całej długości działki, dwa budynki gospodarcze. Od południa do działki przylegał parterowy dom z przybudówkami gospodarczymi. Całość obrazu dopełniał budynek wielorodzinny od strony zachodniej ze ścianą pełną okien skierowaną na teren inwestycji. Do widoków z działki w każdą ze stron pasowała nieco przewrotna parafraza fragmentu opowiadania Jerzego Pilcha „Najpiękniejsza kobieta świata”: „...jeśli nie była Najbrzydszą Działką Świata w sensie ścisłym, to należała do pierwszej dziesiątki najbrzydszych działek świata, a jak nie do dziesiątki, to do setki, szczegóły bez znaczenia...”
Na działce natomiast rosło kilka drzew, których zachowanie dawało nadzieję na stworzenie nowej jakości przestrzeni. Naszym zadaniem stało się nie tylko zbudowanie domu do życia dla użytkowników, ale także zapewnienie im odrobiny intymności oraz stworzenie nowych widoków wokół sąsiedztwa. W grę nie wchodziło zbudowanie typowego domu atrialnego, który naturalnie nasuwał się jako rozwiązanie, bowiem wymagałoby to znacznie większego programu użytkowego niż zakładany przez inwestorów.
W związku z powyższym zdecydowaliśmy się stworzyć dom w formie swoistych brył-parawanów, osłaniając nimi niepożądane widoki. Od zachodu i północy powstały zawieszone bryły piętra zasłaniające wysokich sąsiadów oraz ograniczające wgląd do ogródka z sąsiedniej mieszkaniówki. Przejście pod jedną z brył prowadzi do głównego wejścia dostępnego z patio, przestrzeń pod drugą z brył wytwarza zadaszony taras. Na powstały ogród/dziedziniec otworzyliśmy duże przeszklenia, a stosując ciemne, drewniane elewacje, zbudowaliśmy tło dla zieleni. Decyzje te pozwoliły stworzyć lekki, wypełniony zielenią, „niemiejski” charakter wewnętrznej przestrzeni, zespalając przy tym wnętrze z ogrodem.
DOM NA NAJBRZYDSZEJ
DZIAŁCE ŚWIATA